Translate

środa, lipca 12, 2017

Scammer - oszust. Działania.

Jak działają oszuści? 
Zadanie oszusta jest bardzo proste:
- znaleźć,
- zauroczyć,
- rozkochać,
- okraść.
Tak, tak moje drogie okraść nas!!! Widząc zdjęcia naszego amanta, który zawzięcie "startuje " do nas jesteśmy ogłupione. Widzimy przystojniaka w mundurze, uzbrojonego z uroczym uśmiechem... ale drogie panie nasze złudzenie jest obłudne!! W rzeczywistości po drugiej stronie ekranu siedzi nie kto inny jak kilku obleśnych murzynów, którzy mają przygotowane całe scenariusze do rozmowy z nami. Przedstawiają nam swoje karty tzw Military Id card aby być wiarygodnym.


Założę się ze żadna z nas nigdy nie widziała jak wygląda prawdziwa Military id card,  a więc wierzymy, że to co nam przysłał nasz ukochany jest jak najbardziej prawdziwe. Zasypuje nas wiadomościami o każdej porze dnia i nocy.  Oh! zwłaszcza w nocy. Opowiada o heroizmie jak to bohatersko sam walczył w ciągłym ogniu z ISIS, ponieważ cała jego drużyna została wybita i tylko on jeden jedyny przeżył. W odwecie wystrzelał wszystkich, a przy okazji odkrył tajna kryjówkę Talibów, gdzie znalazł tysiące dolarów, złoto i inne kosztowności. Niejednokrotnie ranny wraca do obozu, gdzie o znalezisku informuje dowódcę, który w uznaniu za waleczność postanawia podzielić znalezisko i tak nasz amant staje się bogatym, ale zarówno biednym, gdyż kosztowności nie mogą zostać na terenie obozu. Znalezisko natychmiast musi wysłać droga dyplomatyczną do najbliższej osoby, więc.. zaczynają się podchody. Nagle jesteśmy tą jedną jedyną, która kocha i bezgranicznie ufa. Bohater nazywa Cię swoją żoną bez której, nie może żyć i niezwłocznie potrzebuje Twoje dane aby przekazać je agentowi, który od teraz będzie się z TOBĄ kontaktować, aby przekazać jej paczkę z kosztownościami. 

Moje drogie jest to pułapka! Żołnierze biorący udział w misjach specjalnych nie mają kont na portalach społecznościowych, a jeśli już to raczej się nie chwalą że służą w Navy Seals!

Tak naprawdę tym agentem specjalnym, który od teraz będzie się z nami kontaktować jest nie kto inny jak kolega siedzący obok i znający scenariusz i nie robi nic innego, jak tylko odgrywa swoją rolę. Właśnie ten agent kontaktuje się z nami droga mailowa, gdyż wszystko musi iść drogą dyplomatyczną. Przesyła nam scany dokumentów potwierdzające nadanie paczki, gdzie figurują nasze dane jako odbiorcy. Oczywiście mamy zapewnienie, że nie będzie żadnych problemów z dostarczeniem paczki i owi agenci stawią się osobiście pod naszymi drzwiami, aby bezpiecznie nam ją doręczyć. 
I tu zaczynają się schody a raczej wyłudzenie od nas pieniędzy. Dostajemy kolejnego maila od owego tajemniczego tajnego agenta w którym nas informuje że na lotnisku powiedzmy w Istambule paczka została prześwietlona i znają jej zawartość. Niezwłocznie musimy wysłać 2000€ aby owa drogocenna paczka trafiła w nasze ręce.
Ale moje drogie to dopiero początek naszych wydatków związanych z tajemniczą paczką wypchaną dolarami i złotem. Przez myśl Ci nie przechodzi, że może być to oszustwo. Kolejnego maila otrzymujemy od firmy kurierskiej, która zajmuje się ubezpieczeniem paczki i nagle się okazuje że firma już nie będzie jej ubezpieczać - chyba że zapłacimy 1200€. 
Chcąc nie zawieść ukochanego, który codziennie dopytuje się o to czy otrzymaliśmy już paczkę, którą nam wysłał i czy jest ona bezpieczna? Godzimy się zapłacić firmie kurierskiej.

Moje drogie!! .. długo pisać jak podstępnie oszuści w tym przypadku sprytnie ogołacają nas z oszczędności czasem oszczędności z całego życia, a wszystko w imię MIŁOŚCI. Gdy ostatecznie nasz amant się obłowi z naszych dochodów, AMANT znika z naszego życia jak bańka mydlana.
Twoje konto jest puste, a serce krwawi...


1 komentarz:

Dziękujemy za komentarz!